wtorek, 29 lipca 2014

Your visa has been approved! :)

1,5 tygodnia temu byłam w Krakowie po wizę amerykańską :)
Z załatwianiem potrzebnych papierów nie było problemu.Jedyny kłopot jaki miałam to opłata za SEVIS ,ktora jest potrzebna do otrzymania wizy J1.spotkanie miałam umówione na godzine 11:50.
Jestem także szczęśliwą posiadaczką wizy turystycznej
(co jednak nie daje żadnych plusów ani łatwości w staraniu się o inny rodzaj wizy).
Pamietam gdy będąc wtedy z rodzicami było troche zamieszania 
 i gdybym była sama w konsulacie to zgubilabym sie bez dwóch zdań :p
A tu proszę,starając się o wizę J1 weszlam jako druga i nie było żadnych problemów...do czasu :p
Trafiłam na bardzo życzliwego konsula ,ktory oczywiscie był Amerykaninem .Niestety w trakcie rozmowy padł serwer w komputerze...a potem konsul nie wiedział na ile może dać mi wizę.
Znaczy się był świadomy,że na 10 msc,ale prosiłam o przedłużenie ze względu na to,że być może zostanę po graduation trochę dłużej ;) Z tego względu stałam sama przy okienku z jakieś 5 min gdzie przy okienku obok przewinęło się z 7 osób z czego każda z nich dostała wizę turystyczną ;)Potem musiałam wrócić do poczekalni gdzie czekajac na swoją kolej ludzie patrzyli na mnie jak z zapytaniem : "nie dostałaś wizy?!". Potem wywołali moje nazwisko i w końcu dostałam ją do 19 lipca :)
Konsul był bardzo miły i strasznieee przejęty moim wyjazdem i zachowaniem prze mnie tam bezpieczeństwa.Pytał czy znam numer na który mam dzwonić w razie niebezpieczeństwa..poczułam się jak głupek,bo nie miałam zielonego pojęcia ;p 

Cały czas kontaktuję się z moją host family,a dni uciekaaaaają :) 




poniedziałek, 7 lipca 2014

Mój PLACEMENT -moje 2 godziny od Chicago

Swój placement dostałam w nieoczekiwanych okolicznościach ,ale dosyć na niego czekałam,bo około miesiąca :(
Choć wiem,że inni exchange studnci albo nie mają jeszcze rodziny albo dostaną nawet na miejscu.

Ja będę mieszkać we FredoniiWisconsin jak juz wspominałam :) w mieście słonecznej sonny granej przez Demi Lovato na Disney channel (swoją drogą żałuje ,że juz jej nie puszczają-.-)



Moje rodzina to WELCOME FAMILY :( to znaczy,że mogą gościć mnie do 8 tygodni,a potem jeśli chcą to biorą mnie na cały program albo funadacja szuka mi rodziny tej na cały program w obrębie tej samej szkoły.Jednak dowiedziałam się,że moja hfamily bardzo chce mnie mieć do końca tylko musi załatwić parę spraw i obiecali mi,że pomimo ich niskiego budżetu zrobią wszystko,aby mnie zatrzymać! :)
A więc ..  .moja hmomme to Linda :) ma 54 lata i jest rozwiedziona.Pracuje w szkole ;)
Moje hsisters to Madison i Amanda!
Ta pierwsza bedzie ze mna mieszkać ,jest dwa lata młodsza :) i będzie uczęszczała razem ze mna do tego samego liceum.
Amanda jest miesiac młodsza ode mnie .Niestety idzie na studia
 (ten amerykański system ...) w Indianie kiedy ja przyjadę :( 
szkoda ,bo super się z nią dogaduję!ale bedzie przyjeżdżać 2x w miesiącu ;p
Czyli w domu bede mieszkać z Lindą i Madison :) obie wydają się super!
Jeszcze lepsze jest to,że od razu dzięki nim nawiąże kontakty z nowymi znajomymi po przyjezdzie :)

Dom w jakim będę mieszkać jest nowy i dosyć duży.Będę miała dostęp do wszystkich rzeczy łącznie z WI-FI (nie każdy tak ma więc stwierdzam,że jestem niesamowitą szczęściarą!) W domu znajdują się 3 łazienki i 3 sypialnie + kuchnia,jadalnia,salon,garaż chyba tak :). Tuż za ogódkiem jest boisko szkolne więc moje liceum Ozaukee High School jest tuż za domem!

Mam osobny pokój   
To pokój Amandy,ale skoro jej nie ma to ja przez 10 miesięcy będę tam urzędować :)

Miasto jest malutkie...ma 2 tyś mieszkańców i jest BAAARDZO spokojnie.Aż za spokojne!

Z tego co wiem to nie ma tam ani jednego hipermarketu  :( ale jest subway XD
Plusem jest to,że mamy 35 minut od Milwaukee ,które jest największym miastem Wisconsin więc bedzie super :) Madison zapowiedziała mi już,że wybierzemy się tam na wielkie zakupy od razu po przyjeździe także ...
VS i Forever 21 szykujcie się :D


BARDZO CIESZĘ SIĘ ZE SWOJEGO PLACEMENTU !
Dziewczyny wydają sie podekscytowane tak jak ja i to jest świetne !:) 


A TO MOJE PRZYSZŁE AMERYKAŃSKIE MIASTECZKO !
JEST NIESAMOWICIE BLISKO JEZIORA MICHIGAN !:)
MAM 2 GODZINY DO CHICAAAGO!!








Hi guys!

Hey !
Jestem Klaudia ,z okolic Wroclawia 
W roku 2014/2015 wybieram się do Fredonii w Wisconsin .nie powiem cicho liczyłam na jakiś cieplejszy stan ,ale rodzina jaką dostałam zrekompensowała mi wszystko!!! 
Bardzo chcialabym prowadzic bloga na bieżąco i dzielić się z Wami moją przygodą! 
Wymiana to pomysł ,ktory siedział mi w głowie od 1 klasy gimnazjum.Pomysl na wymianę zrodził się z czytania stron o podróżach i natrafienia na exchange year w Australii :) nie powiem,marzy mi się ten kraj!  Dlaczego więc wybrałam USA? 
Jak kazdy wymieniec pragnę doświadczyć tego typowego amerykańskiego życia 🇺🇸 Na wymianę jadę na ostatnią klasę liceum (YOLO) .Wczesniej jak wspominałam bardzo chcialam jechac,ale nadzwyczajnej w świecie miałam cykora.Teraz czuje się bardziej dojrzała i gotowa podbijać Amerykę! (Tak,tak jasne haha :))
Ameryka była moim wyborem także ze względu na to ,że od 2 lat uczeszczam na kurs przygotowujący do matury SAT.
Od początku liceum wiedziałam ,że nie chce podchodzić do polskiej matury tylko zdać(mozna tak powiedzieć) jej amerykański odpowiednik.Do testu bede podchodzić w październiku i listopadzie :)
W kolejnym poście postaram się przybliżyć bardziej moj placement i moją sprawę wizową.

BAJCZI